View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Helenka
Joined: 04 May 2008 Posts: 120 Location: Sosnica
|
Posted: Fri Nov 14, 2008 6:03 pm Post subject: Sernik |
|
|
No jasna Anielko!! Witej Zosiu! Co za dzień! Panie Boczku! Wiesz, zrobiłam dzisiej kołacza a dokładniej mÓwiąc sernik. Ale taki bez rodzynek, bo Jurek zawsze mi marudzi, że on nienawidzi bakalii. No nic, to se pomyślałach, że moga raz kołacza bez dodatkÓw upiec |
|
Back to top |
|
|
Zosia
Joined: 04 May 2008 Posts: 129 Location: Sosnica
|
Posted: Wed Nov 19, 2008 2:47 pm Post subject: |
|
|
O jejciu, jejciu !!! Już Ci opowiadam co mnie jest !!! Wstałam sobie rano jak gdyby nigdy nic. Potem zjadłam jajecznicę na ostro i wypiłam herbatę z nocy. Także jak widzisz narazie luzik. Potem wzięłam się przeciągłam i wpadłam na świetny pomysł, że może w końcu zrobię porządki ! No i tak się jakoś wyrobiłam do 14 00. Potem tak sobie siadłam na Waldka bujaczku, dokończyłam jego agrestÓwkę 66 wolta i się bujam... Ledwo co straciłam poczucie czasu a przychodzi Waldek. Od razu zauważył, że coś się zmieniło ! MÓwię |
|
Back to top |
|
|
Helenka
Joined: 04 May 2008 Posts: 120 Location: Sosnica
|
Posted: Mon Nov 24, 2008 6:44 pm Post subject: |
|
|
A mi dzisiaj lacze z przed drzwi zakosili! W biały dzień! No Święta Anielko! Uwierzysz Ty w takie coś ?!? A wiem, że jeszcze leżały na wycieraczce około 12-ej (jak hejnał mariacki na jedynce grali), bo wychodziłam do skrzynki po gazetkę z Tesco. No a teraz, kilka godzin pÓźniej, akurat Radio KierowcÓw leciało i wychodza ja Ci do Magistrali Rybnej a tu pusto! Śladu po laczach nie ma!!! To znaczy ślady zostały, bo w śnieg w nich wleciałam, dlatego posadzka jest dalej mokra |
|
Back to top |
|
|
Zosia
Joined: 04 May 2008 Posts: 129 Location: Sosnica
|
Posted: Tue Nov 25, 2008 1:49 pm Post subject: |
|
|
No to narobiłaś harmidru !!! Niech Cię chudy byk popieści !!! Trzeba mieć nasrane w głowie !!!
Chociaż, czekej... W sumie teraz przynajmniej nikt nie będzie z Tobą zadzierał !!! No to jednak dobrze zrobiłaś !!!
Ale ja nie byłam gorsza... Zrobiłam kiedyś hałas o mleko co to jeszcze pod drzwi nosili !!! Też mi jakaś łachudra świętokrzyska zakosiła z przed nosa !!! A ja jeszcze wtedy byłam na diecie i musiałam popić trzema małymi łyżkami lekarstwa !!! No mÓwię Ci, tak się w jednej chwili wpieniłam, że poszłam na przedpokÓj, jebudu, jednym machem wywaliłam wszystkie stare buty i wyciągłam z pawlacza syrenę strażacką !!! Zrobiłam ino pÓłtorej obrotu jak już widziałam wszystkich sąsiadÓw w szlafrokach na balkonach i czerwono-niebieskie światła w pokojach !!! Co to się działo !!! Ludzie złoci !! Waldek z tego wszystkiego wsadził głowę w junkers, a ja jak gdyby nigdy nic napinkalałam dalej ile sił !!! Myślałam, że nam okna powypadają , ale bloki były robione za niemca, także tego !!! Czy jakoś tak.
Od tamtej pory, czy wystawiam na korytarz flaczki na jelicie kozim żeby się przestudziły, czy też wietrze sandaczki-biegaczki Waldka, to nikt się nawet tego nie chyci ! MÓwię Ci, sąsiadÓw to trzeba sobie wychować, ha !!! |
|
Back to top |
|
|
|
|
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum
|
|
|