Nad jeziorem..

[Helenka]

No niech cie licho! Witej Zosiu! Słuchej, wiesz ty co ?!? Kupiłam Jurkowi nowe pÓłbuty i mu wyskakują! A ten szajbus powiedział, że nie będzie w takich chodził, wraził je spowrotem do kartonu i łazi dalej w tych swoich laćkach po placu! No widziałaś ty takie coś ? Kompletnie mu już chyba na szajbe odbija! Zgodza się, że może i kupiłam mu zły rozmiar, ale czy ja w tych butach siedzę ?!? Skąd mogłam wiedzieć że mu te giry tak urosły ? No co za łajza. Tak samo dzisiej

[Zosia]

A to Ci dopiero rajze miałaś !!! Ja to Ci ani grama nie zazdroszczę !!!
A słyszałaś o pani Szejkerizi i jej cÓrce ?!?! Podobno znowu za mąż się mają wydawać !!! Już chodzą po ludziach z zaproszeniami a śluby mają być dopiero w grudniu 2010 !!! No kto to widział ?!? Myśmy se tak pomyślały z panią Ladaco, że to chyba dlatego, że 500 osÓb ma być na weselu !!! Ludzie to są świnie... I tak im się to niezwrÓci !!! A najlepsza była pani Upierdliwa. Przyjęła ich ino w progu bo mÓwi, że nie ma ich czym poczęstować. Złapała ino za koperta i tyle ją widzieli !!! Se tak myślę

[Helenka]

No niech cie czort! Słuchej! Ja to chyba naprawdę jestem w złotym czepku urodzona! Nie uwierzysz co mi się dzisiej przytrafiło!!! Przeleciałam się na miasto, bo chciałam żyrandole w elektrycznym pooglądać, ale coś tak mi mÓwiło, żeby wejść do obuwniczego. Ja ci patrza a ja mam komÓrkę w siatce włączoną! I się na dodatek świeci!! Przykładam ją do ucha a tam słysza głos Jadzi, żebym koniecznie się na miasto do obuwniczego przeszła! No coś nieprawdopodobnego!!! Ona mi się nagrała na pocztę głosową a ja musiałam chyba po dordze o jakiś słup tą siatką pinkolnąć! No i mi wybrało ostatni wybierany numer

[Zosia]

No niech Cię drzwi w tramwaju ścisną !!! Ja Ci powiem, te sny co Ty masz to od tego telewizora w kompiuterze !!! Ja to se taki zegar z kukułką postawiłam na stole. I jak tylko mija szÓsta godzina od włączenia laptoka to odrazu wyskakuje ten dzięcioł i mi wali w